Moje pierwsze filcowanie na tkaninie. Na tkaninach się nie znam więc do końca nie wiem co to, ale się nadało. Kolory trochę przekłamane bo zdjęcia w sztucznym świetle. Efekt zadowala mnie na tyle, że jeszcze się tą techniką pobawię na pewno. Bardzo to było pracochłonne i do końca nie byłam pewna czy się połączy.
sobota, 22 stycznia 2011
czwartek, 13 stycznia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)