środa, 27 lipca 2016

Zrób sobie krem

Jakiś czas temu, ale nie bardzo dawno zaczęłam bawić się w chemika i mieszać samodzielnie kremy. Pierwszy krem wyszedł idealnie. Potem jeszcze kilka, potem zmieniłam emulgator i przestało mi wychodzić. Robię krem a wychodzi mleczko i takie tam. Jak dotąd mój ulubiony krem to połączenie oleju ryżowego z hydrolatem różanym.
Mieszanie kremu wcale nie jest trudne, wymaga odświeżenia sobie wiedzy z lekcji chemii o stężeniu procentowym.
Faza olejowa:
- olej ryżowy 20g ( 20%)
- biobaza emulgująca 8g (8%)
Faza wodna:
- Hydrolat różany 50g (50%)
- gliceryna 5g (5%)
- woda destylowana 15g (15%)
 
W oddzielnych zgrzewkach ( albo szklankach) podgrzewamy odważone składniki, aż do chwili rozpuszczenia się biobazy. Następnie powoli wlewamy fazę olejową do fazy wodnej miksując spieniaczem do mleka ze zdjętą sprężynką.

Gdy zgęstnieje i przestygnie dodajemy witaminy.
Faza dodatków:
- witamina A 1g (1%)
- witaminę E 1g (1%)
Na koniec jeśli chcemy dodajemy konserwant - dodałam konserwant DHA 4 krople. Wersję bez konserwantu przechowujemy w lodówce przez 2 tygodnie. Z konserwantami 3 miesiące w temperaturze pokojowej.

Osłonka na fotelik samochodowy

Uszyta jakiś czas temu. Sprawdza się :-) Szyłam kiedyś podobną ale bez suwaka. Wersja z suwakiem jest praktyczniejsza.

poniedziałek, 25 lipca 2016

Matylda

Jakiś czas temu pokazywałam śpiworek do spania. Tak prezentuje się na modelce. Uszyty jest z dresówki petelkowej, powinnam raczej uszyć go z jerseyu... Nie jest źle ale idealnie też nie.

Bluza dresowa

Ta bluzę uszyłam dla Matyldy z dresówki drapanej. Rękawy i dół wykonczone owerlokiem, podwinięte i przestebnowane igłą podwójną. Przy szyi wykończone poprzez podszycie wywijającej się dresówki. Rozmiar orientacyjny 3 miesiące.