czwartek, 18 października 2012
Szmatki
Nie bardzo wiem jak toto nazwać po polsku. Służy temu żeby nie paradować ze szmatą na ramieniu, po karmieniu bobasa. Z angielskiego burp cloth. Dwie sztuki w wersji podróżnej, ze sznureczkami.
W środku dodatkowa warstwa nieprzemakalna
Torba
Podobają mi się te kolorowe szmatki.
Długo żal mi było je ciąć, ale jak dopadłam to nie mogę przestać :)
środa, 10 października 2012
poniedziałek, 8 października 2012
Pościel do kołyski
W ramach przygotowań powstała pościel do kołyski dla synia. Poduszka z obu stron identyczna w razie potrzeby. Jak będzie córeczka to polubi samochody. W planach jeszcze ochraniacz jeśli zdążę :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)