czwartek, 22 września 2016

Worki podróżne na bieliznę

Kolejny raz szyję worki i kolejny raz planuję, że sobie też kiedyś wreszcie uszyję ;-) Te są dla dziewczyny, która bardzo lubi podróże. Mam nadzieję, że się spodobają.

wtorek, 20 września 2016

Torba Borba po raz pierwszy :-)

Ponieważ niemowlaka najbezpieczniej kłaść na podłodze, powstała mata do zabawy. Pamiętam jak po przyjściu z basenu nagle zaginęła mi pięciomiesięczna Lenka. Położyłam ją śpiącą na łóżku. Właśnie wróciliśmy z zajęć na basenie, więc dziecina padła już na noc. Chciałam jej zmienić pieluchę - rozebrałam, odwróciłam się po pampersa i zbaraniałam :) W tym czasie dziecko mi zniknęło. Musiałam mieć strasznie głupią minę zanim obczaiłam, że fiknęła z łóżka i śpi dalej na podłodze...
Lubię bardzo rzeczy praktyczne i ładne też lubię :) Z każdym kolejnym dzieckiem, mniej gadżetów wydaje się potrzebnych. Ta mata sprawdza mi się bardzo. Odkąd ją uszyłam służy nam codziennie. Wyznacza Matyldzie jej własny kawałek podłogi :) A co najfajniejsze zawsze możemy ten kawałek podłogi zabrać ze sobą, bo fajnie się składa. Mata była już z nami na wakacjach i w plenerze, ale gapa ze mnie i zdjęć jej nie zrobiłam ładnych, takie tylko robocze trochę.
Mata uszyta jest z mięciutkiego minky, wypełnienia antyalergicznego i tkaniny wodoodpornej.


Mata składa się bardzo łatwo i szybko i powstaje torba do której możemy wrzucić zabawki bobasa lub co tam tylko chcemy zabrać ze sobą, a uda nam się w niej upchnąć :-) 
Lato się skończyło ale taka torbę to nawet do cioci na imieniny można zabrać ;-)



środa, 14 września 2016

Chusta do karmienia



Kolejna chusta- osłonka do karmienia.Taka jak moja kocia o ta. Wersja de lux :) Ponieważ okrągły pokrowiec nie przeszedł testów. Zbyt ciasne zwijanie chusty powodowało mocniejsze zwijanie usztywnienia "okienka" pozwalającego na kontakt  wzrokowy z dzieckiem i denerwowało mnie. W efekcie nie używam go. Ten pokrowiec jest dużo praktyczniejszy i ma dodatkowe zalety ;-) Można do niego zmieścić opakowanie mokrych chusteczek i ze trzy pieluchy.
Ja z własną chustą się nie rozstaję, ma swoje miejsce w spacerowej torbie z rzeczami Matyldy.