STRONY
HOME
SHOWROOM
KONTAKT
czwartek, 18 października 2012
Szmatki
Nie bardzo wiem jak toto nazwać po polsku. Służy temu żeby nie paradować ze szmatą na ramieniu, po karmieniu bobasa. Z angielskiego
burp cloth
. Dwie sztuki w wersji podróżnej, ze sznureczkami.
W środku dodatkowa warstwa nieprzemakalna
1 komentarz:
Eli
pisze...
Proponuje: ulewajka ;)
20 października 2012 01:03
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Proponuje: ulewajka ;)
Prześlij komentarz