Nie bardzo wiem jak to nazwać, ale lubiłam z tego typu ubranek korzystać. Od góry body z długim rękawem, który można dodatkowo zasłonić mankietem zamiast zakładać niedrapki. Od dołu śpiworek zakończony luźno gumką, czyli łatwy dostęp do pieluch. Różowy uszyty z dzianiny bawełnianej.
Nie udało mi się okiełznać ściegu overlokowego, mimo specjalnej stopki, wykończony więc od spodu najzwyklejszym zygzakiem. Wykończenia przy szyi i rękawach z tej samej tkaniny.
Szary śpiworek jest uszyty z dresówki pętelkowej, odrobinę grubszy niż różowy.
Tu wykończenie igłą podwójną od spodu zygzak. To udało mi się bez problemów na zwykłej maszynie. Wykończeni e takie wygląda estetycznie, przypomina z wierzchu ścieg coverlocka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz