czwartek, 4 lutego 2010

Pinokio wg ilustracji Jana Marcina Szancera

Na specjalne zamówienie powstawał w ostatnim czasie Pinokio (BY Jan Marcin Szancer).
Rękawicę podniosłam, efekt chyba nie jest najgorszy...
Pinokio powstał ze zmodyfikowanego przeze mnie wykroju tildowej lalki. Ma ok 35 cm wzrostu.










Bardzo dziękuję Gabi, za pomoc w uspokajaniu zniecierpliwionego pozowaniem Pinokia.


Pierwszy raz miałam do czynienia z filcem, ale na pewno nie ostatni. Do tej pory omijałam filc szerokim łukiem w świecie realnym i wirtualnym na wszelki wypadek też bo wiedziałam, że może to skończyć się kolejnym uzależnieniem... No i nie udało się. Tak mi filc przypasował na Pinokiowe ubranko... No i te kapciuszki...
Zabawa z wełną tez wydaje się kusząca ale jeszcze udało mi się opanować :)

Brak komentarzy: