Udało mi się wreszcie skończyć zaplanowany worek na kapcie do przedszkola dla Gabrysi.
Ma mieć jeszcze wyhaftowane imię...
Worek ma wszyte sznurki tak żeby można go było nosić na plecach a w środku kieszonkę na suwaczek na skarby. Peppa wyhaftowana ręcznie. Właścicielka zadowolona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz